Cymbał w firmowym aucie, który nie potrafi jeździć na suwak i trzyma się na moim zderzaku nie wpuszczając tym samym auta na kończącym się lewym pasie. Może lepiej dać temu kierowcy jakieś Seicento?
Stary pierdziel, który nie umie jeździć po rondzie turbinowym. Próbował zajechać drogę mi, mimo że miał obowiązek zjechać w prawo. Pasy w odpowiednich kierunkach są wyraźnie wyznaczone, jadąc zgodnie z przepisami z pasa środkowego na rondzie można jechać tylko w prawo i prosto a nie objeżdżać całe rondo!!!
Przez takich kretynów jak ten często dochodzi w tym miejscu do kolizji. I sam się trąbnij się w swój pusty łeb, dziadu!!!
Marny przedstawiciel handlowy firmy Juan który nie grzeszy inteligencją. Zwykły cep.