Podwójna ciągła, wpychanie się i gwałtowne hamowanie. Ale był o jeden samochód dalej! Dużo mu to dało na pewno. Dostawcy z poczty polskiej do drogowy plebs.
Zrównał się ze mną i zaczął wyklinać. Następnie próbował mnie zepchnąć z drogi. Nic nie zrobiłam temu człowiekowi. Na szczęście inni kierowcy pomogli mi w zajechaniu mu drogi. W tym momencie odbiłam w prawo i uciekłam.
Cała się trzęsłam i byłam przerażona. To jakiś wariat! Powinno mu sie odebrać uprawnienia!
Pomimo dostępnych miejsc do parkowania prostopadłego kierowca zostawił auto na drodze utrudniając ruch i blokując wyjazd 3 poprawnie zaparkowanym pojazdom. Po zlokalizowaniu kierowcy ( okazał się nim starszy pan ) i prośbie o przestawienie pojazdu w celu umożliwienia wyjazdu z miejsca parkingowego zamiast przeprosin oburzenie i agresja, że ktoś śmie mu przeszkadzać w zakupach.
WLACZ MYSLENIE wiesniaku bo metr od pasow parkujesz