Kierowca pozostawił pojazd na jezdni na awaryjnych i poszedł do kiosku po gazetę. Zablokował przy okazji wyjazd z miejsc parkingowych. Po udanych zakupach zanim wsiadł do samochodu ( pomimo sygnałów dźwiękowych innych kierowców którym blokował ruch) pogrzebał sobie ręką w majtkach stojąc przy pojeździe i dopiero wsiadł i odjechał.
Bardzo brzydkie zachowanie, wcinanie się przed maskę mimo bliskiej możliwości kolizji. Rozmowa przez telefon i pasażerem i mienie sobie za nic jakikolwiek kręgosłup moralny na drodze wobec innych uczestników ruchu. Psychologia transportu podpowiada, że musi to być bardzo przykry i ułomny osobnik o skłonnościach autodestrukcyjnych. Ale wiadomo firmowa gablota zawsze może więcej. Nie pozdrawiam
Zajebisty kierowca bombowca