Urzekła mnie twoja historia. Jakkolwiek nie szydzę z losu potrąconej dziewczyny, to twój wpis to tylko baja o smokach z racji braku jakiegokolwiek materiału filmowego, zdjęcia lub chociaż malunku olejnego, na litość boską...
No trochę mu się nie dziwię... Gościu z tyłu pędzi sobie i od razu z dala po światłach mruga. W nocy, takie świecenie jest denerwujące. Ale jeżeli gościu z przodu wyprzedza wolniej, ale jedzie ok 120 - 130 km/h , ale wyprzedza, to już nie jest jego problem. Na drodze ekspresowej jest już to granica dozwolonej prędkości. Na autostradzie już też dochodzi do tej granicy. A jak ktoś jedzie szybciej to jest jego problem. No fakt jakby przez dłuższy czas wyprzedzał to już trochę za długo. Samemu też zdarza mi się szybciej jechać, ale trochę kultury na drodze. Dajmy mu też szanse na wyprzedzenie. Autostrada jest dla wszystkich. Osobiście może raz mi się zdarzyło użyć świateł drogowych, ale przez dłuższy czas gościu nie chciał zjechać przez dłuższy czas, ale nie wtedy kiedy ten gościu wyprzedza inny samochód i z daleka nie używam świateł.
Druga sprawa kierowca z punto trochę przesadził. Ale powiedzmy sobie szczerze .. to było sprowokowane reakcją samochodu który miał kamerę. Także apeluję, przestańcie nadużywać świateł - zwłaszcza w nocy!
Brak słów. Człowiek pozbawiony wyobraźni. Dożywotnie pozbawienie prawa jazdy i napiętnowanie poprzez publiczne ogłoszenie wizerunku i danych osobowych. Innego wyjścia nie widzę.
Urzekła mnie twoja historia. Jakkolwiek nie szydzę z losu potrąconej dziewczyny, to twój wpis to tylko baja o smokach z racji braku jakiegokolwiek materiału filmowego, zdjęcia lub chociaż malunku olejnego, na litość boską...