Ojj tam wielkie haaalo zrobię, bo parking pełen więc cyknę fotkę wypasionym telefonem i wrzucę na tablice, bo przecież kozaczek społeczniaczek jestem.. :D
No ja też właśnie nie rozumiem o co halo?
Niepełnosprawny to nie tylko, co jeździ na wózku, ale umysłowo też. A to że nie mają naklejki? Ale fakt jest faktem i łatwiej im tam stanąć.
Miejsce było dla nich, to stanęli.
A może zrobić takie ciężko zdrapujące sie naklejki ale nie karny kut.. tylko np: JESTEM NIEPEŁNOSPRAWNY UMYSŁOWO I MAM W DUPIĘ INNYCH wielkości ekranu od laptopa i np na tylnią szybę naklejać tym co stają na takich miejscach????
Kultura ze stolycy przyjechała.