"Człowo mercedesem wjechała w volkswagena na Sytej w Wilanowie, uciekła porzucając Mercedesa za 600k.
Około południa, na ulicy Sytej w pobliżu trasy S2 doszło do zderzenie volkswagna i Mercedesa GLC 63S AMG. Z tego drugiego auta, kobieta według poszkodowanego, zjechała na jego pas po czym auta się zderzyły. W trakcie ustalania zdarzenia, kobieta wyjęła dziecko ze swojego pojazdu i uciekła. Po ustaleniu okoliczności, pojazd został odholowany na parking policyjny."
Dokładnie! Zatrzymał się autem i dał rowerzyście znak ręką by jechał? Wtedy Twój post miałby sens a jeśli nie, to nieudolnie, na siłę próbujesz tu zaistnieć? Może nie chciał na zagapionym rowerzyście wymuszać gwałtownego hamowania a co za tym idzie wywrotki bądź stłuczki.
Co ci ludzie mają z tym uciekaniem? Przecież jak się nie ma nic na sumieniu (np. alko lub prochy) to przecież to kompletnie nie ma sensu i się nie kalkuluje...
Zapijaczona morda co nie wie jak się parkuje. Wjechał na pas zieleni uciekł zabierając wędki.
I wybełkotał coś pod nosem jak mu zwróciłem uwagę.