"Człowo mercedesem wjechała w volkswagena na Sytej w Wilanowie, uciekła porzucając Mercedesa za 600k.
Około południa, na ulicy Sytej w pobliżu trasy S2 doszło do zderzenie volkswagna i Mercedesa GLC 63S AMG. Z tego drugiego auta, kobieta według poszkodowanego, zjechała na jego pas po czym auta się zderzyły. W trakcie ustalania zdarzenia, kobieta wyjęła dziecko ze swojego pojazdu i uciekła. Po ustaleniu okoliczności, pojazd został odholowany na parking policyjny."
Co ci ludzie mają z tym uciekaniem? Przecież jak się nie ma nic na sumieniu (np. alko lub prochy) to przecież to kompletnie nie ma sensu i się nie kalkuluje...
Kryształowy botoks