Pan nastolatek jechał poboczem w korku więc zablokowałam możliwość przejazdu. Następnie jak się z korka wydostaliśmy podjechał obok i zaczął na mnie krzyczeć i przeklinać a następnie napluł w moja stronę
Sprawa jest na policji. Zachowanie kobiety kierującej było karalne. Źle zaparkowała i poprosiłam o przesunięcie samochodu. Wówczas usłyszałam wyzwiska, a jak już przestawiła finalnie samochod,kiedy oddaliłam się od swojego po prostu kluczykami zarysowała mi cały bok samochodu,oba błotniki i drzwi. Wszystko do gołej blachy. Naprawdę nie rozumiem podstawy takiego zachowania. Niszczenie mienia za coś takiego i z takiego powodu. Pokazywanie środkowego palca i wyzwiska.. niezrównoważeni ludzie pracują w tej firmie.
Dla przestrogi załączam zdjęcia
Baba z twarzą świstaka na chama przy dawno świecącym sygnale czerwonym wyjechała jakby nigdy nic pod najeżdżający tramwaj po czym bez zastanowienia zajechała drogę dla tych co mieli zielone. Oczywiście po wytrąbieniu zaświszczała zębami. Gdyby nie szybka reakcja to jej pasażerka zapewne miała by po nogach a opelek co najwyżej byłby na puszki konserwy. Brak wyobraźni...
Pan nastolatek jechał poboczem w korku więc zablokowałam możliwość przejazdu. Następnie jak się z korka wydostaliśmy podjechał obok i zaczął na mnie krzyczeć i przeklinać a następnie napluł w moja stronę