Po 1 to jeżdżąc po Warszawie wypadałoby znać zasady ruchu, który odbywa się na ulicy. Jeżeli stoi tramwaj i ludzie wysiadają na ulicę po której przejeżdżają samochody to wypadałoby się zastosować do przepisów ruchu drogowego i odpowiednio zachować. Po 2 wyprzedzanie w tunelu buspasem na ciągłej również ma swoje konsekwencje. Na szczęście kamerka wszystko ładnie uwieczniła. Ale nie bój się, może ta lala z fotela pasażera złoży się z Tobą na mandat cieciu w słóżbówce ;)
Wrocław - Borowska, godzina 19:30: najpierw bardzo mu się spieszyło i szybko zmienił pas na prawy, po czym pas się skończył i jegomość został strąbiony przez sąsiada jadącego przede mną po tym, jak chciał mu się wpie***lić na pas (tak mi się wydaje, ze to trąbił ten w aucie przede mną). Gość się wkurzył i zaczęła się pokazówka - przyspieszanie, siedzenie na zderzaku, jazda slalomem. W końcu przejechał lewą stroną wysepki (ze screena) żeby znaleźć się przed swoją ofiarą, stwarzając ogromne zagrożenie między innymi w postaci jazdy na czołówkę autom z naprzeciwka. Zatrzymał się i wysiadł, na szczęście tamten kierowca skręcił w uliczkę w lewo, bo nie wiadomo jak by się to skończyło. Szkoda, że nie mam kamerki, bo chętnie pokazałabym wszystko policji, tacy kretyni zasługują na bana nawet na patrzenie na kierownicę.
Po 1 to jeżdżąc po Warszawie wypadałoby znać zasady ruchu, który odbywa się na ulicy. Jeżeli stoi tramwaj i ludzie wysiadają na ulicę po której przejeżdżają samochody to wypadałoby się zastosować do przepisów ruchu drogowego i odpowiednio zachować. Po 2 wyprzedzanie w tunelu buspasem na ciągłej również ma swoje konsekwencje. Na szczęście kamerka wszystko ładnie uwieczniła. Ale nie bój się, może ta lala z fotela pasażera złoży się z Tobą na mandat cieciu w słóżbówce ;)