Szeryf Starachowic, ewidentnie nie wie co to znaczy jazda na suwak. Pies ogrodnika sam nie przejedzie i innym też nie da. Nie polecam "KIEROWCY", nie pozdrawiam.
Podczas wieczornego spaceru z córką napotkaliśmy tego degenerata podczas srania na trawniku. Po incydencie bez podcierania się wsiadł do auta i uciekł. Trzeba mu przyznać że zachował się uczciwie bo to co po sobie zostawił wziął w rękę i włożył do kieszeni. Nie pozdrawiam
Szeryf Starachowic, ewidentnie nie wie co to znaczy jazda na suwak. Pies ogrodnika sam nie przejedzie i innym też nie da. Nie polecam "KIEROWCY", nie pozdrawiam.