Kierowca bardzo agresywny. Zatkał kibel na Orlenie i awanturował się z obsługą, grożąc im metalowym prętem.
Gdy pani z kasy próbowała dzwonić na policję ten wyrwał jej telefon, roztrzaskał go o ziemię i z papierosem w ustach wybiegł na parking. Machał ciągle jakimś prętem grożąc wszystkim dookoła. Uważajcie na niego. Sprawę zgłosiłem do prokuratury.
Seweryn Ławniczek