Do jednego z sądów już wpłynął pozew z powództwa cywilnego dotyczący strat poniesionych w wyniku bezprawnego blokowania drogi publicznej. Powód wnosi, aby "Szeryf" podobny do tego na filmie zapłacił ok. 8.000 złotych za straty wynikłe z utrudniania przejazdu przez ponad 10 minut. Spowodowało to spóźnienie się pasażera na pociąg, a przez to na samolot, a przez to nie mógł zrealizować wykupionych wczasów. Ciekaw jestem wyniku sprawy...
Owszem, rodzina z dziećmi nie jest kimś ponad innych uczestników parkingu, ale widać, że w Kielcach parkowania na wyznaczonym polu nie uczy się na kursach prawa jazdy, ani też nie wymaga się tej umiejętności ani na egzaminach, ani parkując na mieście!
Jak co chciał osiągnąć? Gdyby tak jeszcze z 5 min poskakał to by się o 2 auta do przodu przesunął, a głąb może myśleć , że coś zyskał.