Niedługo wcześniej wyprzedzony chyba nie wytrzymał napięcia i MUSIAŁ odzyskać pozycję - w końcu to hańba jechać za kimś kilkaset metrów. Żeby nie minąć zjazdu musiał hamować komuś przed maską, ale to już szczegół - w końcu nie po to kupuje się duży samochód żeby zawracać sobie głowę innymi na drodze, nie?
Na zdjęciu widać, że ten wątpliwej klasy kierowca hamuje jeszcze przed zakończeniem manewru wyprzedzania.
W dniu 03.08.2021 kierowca tego pojazdu uczestniczył w stłuczce z pojazdem marki Infernus oraz Remington. Wysiadł z Opla, wyjął aparat i wykonał zdjęcia uszkodzeń, następnie odjechał bez słów. Wchodząc wieczorem na jedno z forum motoryzacyjnych (mta4life.pl) można było ujrzeć zdjęcia owych pojazdów bez uszkodzeń. Prawdopodobnie to bardzo dobry fotograf i fotomontażysta, który potrafi zatuszować i przetworzyć dowody na swoją korzyść zbierając przy tym masę ciepłych słów. Kończąc wypowiedź chciałbym podkreślić iż jest on giga koksem i lepiej nie wchodzić mu w drogę.
bananowcu głupi nie gazuj tak na mieście panie michale