Świeżo oddana droga po remoncie na którym był tymczasowo ruch dwustronny. Pewnie na pamięć wjechał pod prąd i wyszło jak wyszło. Nie ma co wieszać psów.
Pewnie jakby nagrywający zasygnalizował wcześniej jak należy, zmianę pasa ruchu to pewnie by nie wyprzedzał. A tak nie będzie przecież jechał za niedzielnym kierowcą, który ma wszystkich w czterech literach, bo mu się nie spieszy.
nie używa kierunkowskazów