Na waskiej drodze widzac samochod z naprzeciwka zjezdzam do prawej zeby mogl sobie przejechac zeby sie nie przeciskac, ale oczywiscie wiesniak z audi nie bedzie czekal i postanowil mnie ominac i zablokowac droge. Bez wyobrazni nie wsiada sie za kolko...
Drugie przewinienie. Koledze polecam wrocic na jazdy