Trzeba mieć tupet żeby wymagać bycia nieomylnym i idealnym od innych, a samemu być człowiekiem, który nie zachował odpowiedniej odległości, przespał moment hamowania i na dodatek wyjechał na publiczna drogę wehikułem, który co najwyżej może nas przemieścić w przeszłość motoryzacji
Prawdziwy Polak, katolik - tylko ktoś taki mógł dać taki tytuł nie widząc w całym zajściu tylko i wyłącznie swojej winy ;) Równie dobrze co innego mogło spowodować nagłe zatrzymanie ciężarówki. Nagrywaczu - dałeś dupy Ty, Twój refleks i stan techniczny pojazdu, którym się poruszałeś. Płać i płacz i nie życz nikomu innemu śmierci, bo karma może wrócić.
Manewr kierowcy Alfy: idiotyzm i brak wyobraźni. Nagrywający jednak niczego z jego OC nie dostanie, gdyż 1: nie zachował odpowiedniego odstępu od auta przed sobą, 2: kiepski stan techniczny hamulców. Widać wyraźnie, że tir w zasadzie zatrzymuje się w miejscu a nagrywający płynie niczym łódka po jeziorze. Kierowcę Alfy na pobocze i odstrzelić póki kogoś nie zabije a auto nagrywającego do ponownego przeglądu technicznego, bo stwarza zagrożenie na drodze. Jak chcesz wyhamować takim złomem przed dzieckiem, które wybiegnie Ci na drogę?
I wcale nie kupił kombi tylko dlatego że tańsze :)