Dwóch gości, bodajże firmowym samochodem. Jeden niedbalsko drzwiami mi obił lusterko, a zaparkowany za nimi samochód dostał klapą bagażnika... i to jeszcze kantem, bo próbowali na styk otworzyć bagażnik po parkowaniu dupą.
Baba wpi3rdolila się na chodnik bez zatrzymywania i rozglądania czy ktoś idzie czy jedzie.
Jesteś zy3bana szm4ciuro fajnie by było jakbyś się nauczyła jeździć glup1a p1sdo.
Wy3balem się jej na maske.
Jak nic nie masz prawka blondynko j38ana
Babka za kierownicą, ale potrafi jeździć.Jeździ zieloną Hondą Civic