Kierowca na trasie S3, podczas korku przy zwężeniu na wysokości Międzyrzecza wyprzedał samochody pasem awaryjnym. Tak mu się to wyprzedzanie spodobało, że po zakończeniu korku dalej momentami wyprzedzał jadąc pasem awaryjnym.
Kierowca Laguny najpierw wyprzedza auta które się zatrzymały przed przejściem dla pieszych, prawie potrącając dziewczynę która była na pasach.
Na następnym przejściu z sygnalizacją świetlną, przejeżdża umyślnie na czerwonym. Najpierw się zatrzymał, kiedy pieszy przeszedł to ruszył.
O czymś takim jak sygnalizowanie migaczami zmiany pasów czy skręcania oczywiście nie słyszał.
Wszystkie te cuda, na Mieroszewskich od hali MOSiR do Długosza.
Jakbym nazwał tego kierowcę ch*jem to by się wszytkie ch*je na świecie obrazily.