No niestety przy dużym ruchu w tym miejscu trzeba mieć oczy dookoła głowy. W drugą stronę - jadąc górą i chcąc zjechać na Sosnowiec - w godzinach szczytu też jest niesamowita masakra. Na szczęście nie spotkałem się tam jeszcze z jakimś wielkim chamstwem. Wyjeżdżający z tunelu chcący jechać na Tychy i ci jadący górą chcący jechać na Sosnowiec jakoś jeszcze dają radę i wpuszczają się wzajemnie. Ale trzeba być naprawdę skupionym i ostrożnym. No i przede wszystkim nie być chamem...