Bandyta drogowy kierujący Fordem za wszelką cenę chciał zablokować busa z GTV widocznego na początku filmu. Szkoda, że kmiot z Forda zapomniał, że on i bus nie są jedynymi uczestnikami ruchu. Ten prostak wjechał przed nas i zwolnił, aby uniemożliwić busowi zmianę pasa. Musiał się pajac zemścić, bo ciężko było zdjąć nogę z gazu kmiocie i wpuścić busa, gdy włączaliśmy się na S-86, prawda? Z pewnością twoja matka jest dumna z takiego miętowego ogóra... Szkoda, że uciekłeś jak śmierdzący tchórz, gdy zobaczyłeś radiowozy na Orlenie przy Murckowskiej, ale co się odwlecze, to nie uciecze - film już trafił na Policję, a za numer z hamowaniem łykniesz kredytowany na kilka stówek :)))
Król lewego pasa , dozwolone 90 km/h - jedzie 40 km/h. Nikt go nie wyprzedził