Połowę Martyniaków kombinujesz jak wyprzedzić, jakby zapominając że tam co chwilę podwójna ciągła i przejścia dla pieszych. Ciągle wyjeżdżasz poza oś jezdni, a w końcu ledwie wyprzedzasz, gonią wszystkie 50 kucy i te 30 wymyślonych, zmuszając faceta z naprzeciwka do hamowania.
Jadę sobie za tym autem nagle zwalnia wyprzedzam patrzę podpaliło się nie wiem kto normalny nie przeprasza za taką sytuację!!!!
Mam nadzieję że właścicielką nie naprawi auta tylko pójdzie na zlom ten opel!!!!
Jeździ jak pirat drogowy , prawdziwy świr. Trąbić na niego tylko!!!