Kierowca przypomina jakąś humanoidalną postać, bardziej troglodyta, zamiast drążka do zmiany biegów posiada lateksowy miecz (dildo) obok siedział prawdopodobnie Mikołaj Kopernik, a z tyłu jakiś z cygan z dywanem, nie polecam ten małpiszon potrafi zrobić zasłonę dymną z wydechu.
Kierowca jebnal mi w tył wyszedł i wypią za przeproszeniem węża po czym zaczął nim robić tak zwany helikopter nie polecam