24.03.2017, ~16:33 - B-n, Koszelew:
przejazd przez zatokę autobusową, ominięcie tych, którzy zatrzymali się na "czerwonym". Do tego samochód niesprawny technicznie (zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym).
Agresywny kierowca, po parkingu stacji benzynowej jezdzi jak rajdowiec. Przy probie zwrocenia uwagi na niebezpieczne zachowanie (w aucie poza kierowca kobieta i dziecko), wysiada z auta, grozi pobiciem i pluje ślina niczym lama
Kierowco kłamiesz. Rowerzystą nie dotknął ci auta tylko splunął w twoim kierunku po tym jak zajechał es ścieżkę na co ty próbowałeś go ochlapać woda z kałuży i w końcu zajechałes mu drogę chcąc wkomponować w metalowe barierki.. Wtedy dostałeś w lusterko koguciku. Chyba jednak przyjdzie mi ci to wytłumaczyć osobiście na parkingu pod tekami.
dobry kierowca