Pasazer, cham prostak, oderwany granatem od pluga. Pijany chcial pobic stojacego przy drodze pana, ktory oferowal na sprzedaz, grzyby i jagody. Ten skur.... Wszystko mu zniszczyl a potem wsiadl na fotel pasazera i dumny odjechal z zona ktora siedziala za kierownica. Policja wezwana na miejsce nie przyjechala, bo twierdzili ze akurat auta zadnego nie maja. Cale zdarzenie bylo w niedziele w lalikach. Chamie ja ci wymierze sprawiedliwosc nawet niewiesz kiedy i gdzie.
Polski "cwaniaczek" jeżdżący za granicą po autostradach z zaklejoną literą "I". RZYGAM JAK TAKICH WIDZĘ. Cała wiś nazbierała na jego T4 w tdi-ku i teraz go już na mandaty nie stać. Policja się nim zainteresuje bo zaklejając literę na tablicy zbiera mandaty na innego kierowcę. Poczekaj na wezwanie...
Blokowanie dzisiaj w modzie