Palant do N-tej potęgi, trąbi kilka razy na parkingu pod centrum handlowym na przechodzącą normalnie ciężarną, pośpieszając ją. Następnie znowu trąbi na ludzi po drugiej stronie parkingu finalnie zajmując miejsce inwalidzkie. Chyba biegunka była w natarciu ale w takich sytuacjach zaleca się Stoperan albo pozostanie w domu. Przy utarczce słownej bardzo sprawnie wysiada z samochodu więc ewentualna karta inwalidzka uprawniająca do parkowania na inwalidzkich wystawiona pewnie na GŁOWĘ.
No masakra jakaś gość jedzie jakby pierwszy raz do auta wsiadł. Jego córka co z nim jechała powinna go poprosić żeby oddał prawo jazdy dla bezpieczeństwa innych na drodze.
Pełna kultura