Akurat tutaj nie ma zadnej winy kierowcy BMW. On jedzie swoim pasem. Bardziej przyczepilbym sie do samochodow blokujacych pas, po ktorym jechal VW, i samego kierowcy VW, ktory jedzie pod prad. Pewnie gosc z BMW mogl poczekac jezeli widzial, ze gosc z VW rozpoczal manewr. Tylko czesto jest tak, ze za takim VW leci stado owieczek i masz pociag bez konca.
Tak, VW rozpoczęło manewr wcześniej. Inaczej nie byłoby sprawy, proszę zobaczyć na link do Google Earth, pojazdy wyjeżdżające zza zakrętu oddalonego o jakieś 50 metrów podjeżdżają czasem szybciej do rzędu aut zaparkowanych po lewej, zanim nadjeżdżający pojazd zakończy manewr. Ale wtedy trzeba go przepuścić, bo nie przefrunie. Chyba.
Mam takie pytanie. Czy VW zajęło lewy pas ruchu wcześniej niż pojawiło się BMW na tej drodze, czy też BMW na tej drodze było pierwsze, a kierowca VW myślał, że zdąży? W drugim przypadku winny jest jednak kierowca VW.
Może myślał, że jest tam strzałka w prawo i nie chciał Cię blokować jakbyś chciał skręcić.. normalne sam tak robię. Na wprost czerwone ale strzałka jest zielona i blokuje kogoś za mną do skrętu a po co..
Nooo to teraz zes bandyte drogowego przylapal na goracym uczynku. A moze po prostu gosc ma nawyk, ktorego brakuje wielu kierowcom, zeby zostawic prawy pas skrecajacym w prawo, gdy jest strzalka? W jaki sposob gosc zasluzyl zeby zakladac mu kartoteke i jeszcze masowo minusowac? Glupi nieudaczniku, zal mi ciebie...
Wina jednego, a głupota drugiego to i tak dwie różne sprawy, nawet jeżeli VW był winny, to zanim zacznie się wymierzać swoją sprawiedliwość, to trzeba zacząć używać rozumu
Akurat tutaj nie ma zadnej winy kierowcy BMW. On jedzie swoim pasem. Bardziej przyczepilbym sie do samochodow blokujacych pas, po ktorym jechal VW, i samego kierowcy VW, ktory jedzie pod prad. Pewnie gosc z BMW mogl poczekac jezeli widzial, ze gosc z VW rozpoczal manewr. Tylko czesto jest tak, ze za takim VW leci stado owieczek i masz pociag bez konca.