Widziałam jak kupił złocisty napój chmielowy, wsiadł do auta, otworzył i wypił po czym odjechał. Auto wygląda jakby zrobił w nim rozrząd i jeździł bez oleju. Przykre.
Dzień jak co dzień jadę na targ swoim autem sprzedawać wyroby mięsne , dojeżdżam na plac chce się rozładowywać a patrzę leży on w bagażniku rozwalony jak żaba na liściu i podjada kiełbasy . Ze 200kg wszystkich wyrobów może zostało 20kg i to może a chłopak nie widzi problemu bo jak to twierdzi :”mu nie smakowały to innym też by nie zasmakowały a tak to spokój mam i się towar nie zmarnuje” następnie wytrulał się z mojego auta i udał się do czerwonego Mitsubishi colta które było już wcześniej pozostawione na placu . Nie wiem czy to jego auto ale nim kierował więc wystawię mu taką opinię na te numery rejestracyjne. Dla ciekawskich dlaczego nie zgłosiłem sprawy na policję ? Otóż odpowiedź jest prosta , robię na lewo a mięso nie ma odpowiednich koncesji .
jechałem kiedyś z nią i bałem się o życie takie tępe kurwi*ko że to szok,
krawężniki to dla niej chyba monety w subway surfers bo zbiera wszystkie jak leci, piesi muszę przepuszczać ją a nie na odwrót do zaparkowania potrzebowała 2 miejsc i i tak obrysowała sąsiednie samochody prawo jazdy powinno być zabrane
Puść tego skolima jeszcze głośniej, nie polecam właścicielki niezrównoważona psychicznie