Dzień jak co dzień jadę na targ swoim autem sprzedawać wyroby mięsne , dojeżdżam na plac chce się rozładowywać a patrzę leży on w bagażniku rozwalony jak żaba na liściu i podjada kiełbasy . Ze 200kg wszystkich wyrobów może zostało 20kg i to może a chłopak nie widzi problemu bo jak to twierdzi :”mu nie smakowały to innym też by nie zasmakowały a tak to spokój mam i się towar nie zmarnuje” następnie wytrulał się z mojego auta i udał się do czerwonego Mitsubishi colta które było już wcześniej pozostawione na placu . Nie wiem czy to jego auto ale nim kierował więc wystawię mu taką opinię na te numery rejestracyjne. Dla ciekawskich dlaczego nie zgłosiłem sprawy na policję ? Otóż odpowiedź jest prosta , robię na lewo a mięso nie ma odpowiednich koncesji .
SC 8966PTwuj naj wiekszy korzmar2025-01-22 19:59:58
Jechali my dzisioj z mojim kamratym mojom civic, a jakiś chop na mitsubishi zajechoł nom droga, zaśmioł sie i sie naśmiewoł z hondy. Po chwila, jak sie śmioł, wsiadoł do tego swojego colta, przekręcił kluczyk w zapłonie, a auto łup – wybuchło!
Jo mioł kiedyś koguto henika i on lubiał łozić z jednej strona ulica ma druga i pewnego dnia ten bźdzwiągwiel w tej furze mi ono przejechoł . Taki dobry kogut był , pokrywoł kwokę za kwoką a tu taki polont mi onego przejechoł
dzis jak wracalem z moja choinka z targu zobaczylem tego rudego gagatka poraz pierwszy . Od poczontku wydawal mi sie podejżany bo gdy tylko zobaczył w mojej rence hotdodge oczy mu sie zrobily jak u tygrysa ktory poluje na guzca . Gdy wsiadlem do mojego forda i rurzylem w strone domu on ruwnierz wsiadl do swojego czerwonego Mitsubishi i jechal za mna . Gdy zjehalem na cpn zeby zatankowac gazu ten odyniec wskoczyl mi do auta i zabral resztki hot dodge , stwierdzilem ze byl on glodny i sprawe olalem . Gdy w koncu zajechalem do domu zobaczylem go ja posuwa on moja rzone w salonie i to w dodatku na mojej ulubionej kanapie . Miarka sie w tedy przebrala i postanowilem zlapac go za szyje ale co dziwne ten odyniec jest taki gruby ze szyi nie ma a wiec wlorzylem mu renke przes pzypadek do ryja a on mi ja ogryzs. Jakby ktos mial namiary na tego luftwafa to bylbym wdzieczny
Kierowca nie potrafi zmieścić się w wyznaczonych liniach na parkingu przez co urwałem zderzak w swoim matizie . Kierowca dosyć umięśniony i krzyczał do przechodzenia :”Ty jeżu pierd****y”.
Myślał chłop że jak mi auto zgasło na światłach to wygra . Colt ma chyba 2 dni robocze do 100