Nienornalna kobieta. Korek, czerwone światło, chce się wpuścić jedną osobę z prostopadlej ulicy podporządkowanej z prawej strony, żeby skręciła w swoje lewo (czyli nawet nie wpuścić przed siebie) a ona trąbi jak nienormalna. Fakt - wysiadlem (w korku) i wyskoczyłem na nią niepotrzebnie, ale głupota innych czasem też mi się udziela. Jej tłumaczenie, że spieszy się do pracy. Wszystkim się spieszy, ale wpuszczenie kogos w tym przypadku nie kosztowało jej zupełnie nic, ponieważ i tak wszystko stało, a inny samochód nawet nie skrecał w tym samym kierunku co jechaliśmy. Proszę się następnym razem choć chwilę zastanowić o co Pani chodzi, a nie trąbić na tych co bardziej myślą na drodze
Pamiętam jak ten wózek wyjeżdzał rano ze Źródlany, ale cos go ostatnio nie widza Pięknie sie prezentował, specjalnie czekałam na drugi autobus na rynek by podziwiać ten cud techniki.
Burak jakich malo,w zabudowanym grubo ponad stówe,zajeżdża droge i później hamuje w celu albo zdenerwowania albo wymyszenia odszkodowania?Pierwszy raz spotkałem sie z takim idiotyzmem
Kierowca tak jak samochód do wymiany.