"Pomijam fakt, że wjechałeś po skręcie na dwa pasy... powinieneś jechać tak jak on (zanim zmienił pas). Mógł się nie spodziewać Ciebie na prawym."
Po pierwsze żaden przepis nie nakazuje wjechania na lewy pas.
Po drugie ma takie samo prawo zająć pas prawy jak i lewy.
Po trzecie jaki sposobem ma zająć prawy pas nie będąc jednocześnie na dwóch.
podziwiam ludzi, których stać co roku na nowy zestaw hamulcowy, za 200 metrów czerwone, to trzeba się rozpędzać zamiast zredukować bieg. Zachowanie jełopa z aurisa poza krytyką, lusterka ma dla ozdoby...
"Pomijam fakt, że wjechałeś po skręcie na dwa pasy... powinieneś jechać tak jak on (zanim zmienił pas). Mógł się nie spodziewać Ciebie na prawym."
Po pierwsze żaden przepis nie nakazuje wjechania na lewy pas.
Po drugie ma takie samo prawo zająć pas prawy jak i lewy.
Po trzecie jaki sposobem ma zająć prawy pas nie będąc jednocześnie na dwóch.