Bielsko-Biała, 20.05.2017, parking pod Castoramą. Jak widać parking mocno zastawiony, jak to w weekendy. I żeby nie było, że ktoś wcześniej krzywo stał i mercedesowi się dostaje... kierowca bezczelnie ustawił się na środku, wypakował familię i poszedł robić zakupy.
Niestety to nie pierwszy raz gdy spotykam tą Panią na drodze. Wcześniej na szczęście samochodem.
Kolejny raz - pełen gaz, byle tylko wjechać za innymi samochodami "w ciągu" na rondo. Bez jakiegokolwiek spojrzenia w lewo, nawet gdy zatrąbiłem.
Trochę kiepska sprawa gdy trzeba zwolnić praktycznie do 5 km/h bo Pani wyjeżdża, na szczęście jechałem powoli.
Dobrze, że nie było mokro bo mogłoby się to skończyć dla mnie wywrotką a Pani zapewne by odjechała niewzruszona.
Kierowca zajechał mi drogę przy prędkości 140 km/h na autostradzie, hamując przede mną praktycznie do 0, prawie powodując wypadek. Na dodatek po deszczu, gdy nawierzchnia drogi była bardzo śliska. Kierowca bardzo nieodpowiedzialny, nierozumny, bardzo niebezpieczny. Takim osobom powinni zabierać prawo jazdy.
Pan nie opanował umiejętności zmiany pasów (widocznie rzadko ma do czynienia z drogami wielopasmowymi), zajechał mi drogę. Zamiast kulturalnie przeprosić to pokazuje środkowy palec.
Jedzie ciągle lewym pasem. Widzi z daleka, że się zbliżam. Jadę za nią, dalej nie zjeżdza na prawy pas. Po zwróceniu uwagi klaksonem kobieta zaczyna hamować. Lewy pas przed nią pusty, prawy też. Musiałem wyprzedzać prawym pasem. Do garów a nie za kierownicę!
Bielsko-Biała, 20.05.2017, parking pod Castoramą. Jak widać parking mocno zastawiony, jak to w weekendy. I żeby nie było, że ktoś wcześniej krzywo stał i mercedesowi się dostaje... kierowca bezczelnie ustawił się na środku, wypakował familię i poszedł robić zakupy.