Ja rozumiem że jazda taksówką to dla niektórych immunitet, ale jazda ~90 km/h po mieście, wrzucanie kierunkowskazu w lewo na rondzie to nic. Na Boga, otwieranie drzwi na skrzyżowaniu w Sosnowcu po to aby wyrzucić śmieci jest lekkim przegięciem.
Chyba jeździ pijany, albo naćpany. Zaczepia pieszych i wyzywa ich. Ostatnio w Czeladzi zwyzywał przez okno mnie i moją przyjaciółkę. Nazwał nas grubymi świniami. Szkoda, że Policja nie kara za coś takiego...
Ja rozumiem że jazda taksówką to dla niektórych immunitet, ale jazda ~90 km/h po mieście, wrzucanie kierunkowskazu w lewo na rondzie to nic. Na Boga, otwieranie drzwi na skrzyżowaniu w Sosnowcu po to aby wyrzucić śmieci jest lekkim przegięciem.