Dziad w oplu z beznadziejną rejestracją SBE wybrał się rano (w godzinach szczytu) na przejażdżkę, do wielkiego miasta Katowice.
Pewnie żyje jeszcze w czasach Stalinogrodu, bo na strategicznej ulicy Mikołowskiej oraz na zielonym świetle na skrzyżowaniu, także przed zjazdem na A4 porusza się z prędkością 15 km/h...
Podziwia miasto, bo rejestracje wskazują na głęboką wieś!!!!
Ogólnie obaj warci siebie, ale SBE jest prowodyrem całego zajść, zjechał na lewy po to zeby wrócić i przychamować gościa za nim ? nie dziwie się że mu klakson się zaciął, to była cenzura.
Jeżeli bronicie tego pajaca, to należycie do tej samej klasy idiotów drogowych.
Ja wiem, że święta i w ogóle, ale wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i dwóch przejściach dla pieszych na raz to masakra! Gliwice, ul. Odrowążów, 26.03.2016
Najpiękniejsza kobieta świata!