Moja córka straciła przez tego cymbała słuch, nie nazwałbym tego strzałem z wydechu a dźwięk był podobny do wybuchu bomby. Sprawa została zgłoszona na policje
Porażka, trasa Niebylec-Rzeszów za tym samochodem to najgorsze 30 min mojego życia i ciągłe skupienie na drodze. Kierowca nagminnie jechał po całej drodze od krawężnika do osi jezdni, nagle hamował i przyspieszał. Obstawiałem, że kierowca jest pijany. W Rzeszowie na pierwszych światłach okazało się, że za kierownicą siedzi kobieta rozmawiającą przez telefon.
Brawo, szacuneczek, piękne wyprzedzanie na przejeździe rowerowym. Zastanawia mnie tylko w jakim smaku chipsów dają prawo jazdy takim piratom drogowym