Baran parkuje na zakazie zatrzymywania i ogranicza widoczność do zera przy wyjeździe z Biedronki na ulicę Mickiewicza. Kompletnie nic nie było widać czy z prawej strony auta nie nadjeżdżają. Wyjazd na własne ryzyko i duże prawdopodobieństwo że inne auto w nas przywali. Takie parkowanie tam to częsta sytuacja. Uważajcie jak będziecie chcieli wyjechać z Biedronki na ulicę Mickiewicza. Wyjazd gdy jakiś baran zaparkuje na zakazie zatrzymywania grozi śmiercią lub kalectwem
Baran parkuje na zakazie zatrzymywania i ogranicza widoczność do zera przy wyjeździe z Biedronki na ulicę Mickiewicza. Kompletnie nic nie było widać czy z prawej strony auta nie nadjeżdżają. Wyjazd na własne ryzyko i duże prawdopodobieństwo że inne auto w nas przywali. Takie parkowanie tam to częsta sytuacja. Uważajcie jak będziecie chcieli wyjechać z Biedronki na ulicę Mickiewicza. Wyjazd gdy jakiś baran zaparkuje na zakazie zatrzymywania grozi śmiercią lub kalectwem
Dresiarz w srebrnym Civicu wymusza odszkodowania. Wpycha sie na sile w kazda dziure i powoduje kolizje. Od razu wzywa Policje. Przygotowany sprzet do naprawy auta tasmy klejece itp i jedzie dalej zarabiac
Prawdziwy mistrz parkowania. Ten zapijaczony pokurcz zawsze parkuje zajmując 4! miejsca, na zwrócenie uwagi zareagował wyzwiskami dopiero jak odszedł tak ze 100 metrów. Niestety kolejny przykład kretyna robiącego złą opinie marce.
Parkuje jak tępa nauczycielka