Człowiek bez wyobraźni, który włącza się do ruchu na dwupasmową jezdnię w trakcie deszczu (gdzie nie było nawet jak wyhamować) i wymusza pierwszeństwo. Cudem nie doszło do kolizji z osobówką i tirem. Szkoda, że nie miałem kamery. Może mandat włączyłby myślenie.
syfiarz i tyle