Przed chwilą właśnie doszło do kuriozalnej sytuacji. Idąc Osiedlowa uliczką usłyszałem nagle za sobą pisk opon. Odwróciłem się odruchowo i zobaczyłem gwałtownie hamującą Skodę o numerach rejestracyjnych PZ566XX z kogutem firmy Uber na dachu.
Samochód hamował przed znajdującym się na jezdni tak zwanym leżącym policjantem. Gdy stwierdziłem że nie dzieje się dla mnie nic groźnego szedłem dalej ale kierowca o śniadej karnacji zwolnił mijając mnie uchylił szybę i spytał wyzywająco patrząc na mnie: „Co, kuffa?!?” Byłem na tyle zaskoczony że spytałem: „przepraszam, nie rozumiem?”.
Kierowca powtórzył swoje pytanie, a ponieważ go zignorowałem odjechał… Sugeruję właścicielowi floty, dla której jeździ ten obywatel zastanowienie się, czy taki kierowca to dobry pracownik?
Chłop zajebał mi mój roczny zapas Oleju Kujawskiego, po czym odjechał w stronę ronda zostawiając na środku ronda sedes i jakieś gumowe zielone zwierze.
Kierowca pochodzenia wschodniego, który notorycznie przekracza prędkość w obszarze zabudowanym w miejscowości Dachowa oraz niszczy mienie swoją nieumiejętną jazdą podczas prostych manewrów.
fajny samochodzik, właściciel dobra mordka, polecam 10/10 pozdrawiam