Pan jest bardzo agresywny, uszkodził mój pojazd w dwóch miejscach, przy policji zmieniał wersję wydarzeń i próbował oskarżyć mnie o potrącenie którego nie było
Kierowca wyjeżdżając z terenu osiedla, włączając się do ruchu prawie wjechał w we mnie kiedy jechałam po drodze rowerowej. Zamiast się zastrzymać, zareagować zaczął wymachiwać łapami i wciskać mi środkowy palec. Kierowca miał oklejone auto. Firma MPI z poznania. Co za burak. Parę metrów dalej prawie potrącił pieszą na pasach na Strzeszyńskiej.
Młody pan z gwiazdką na czole myśli, że wszystko mu wolno na drodze, wyprzedza korek pasem awaryjnym :-) nieładnie proszę pana, bardzo nieładnie