Jeżeli nie trafia Pan między linie na parkingu, może warto rozważyć rezygnację z jazdy po drogach publicznych? Mamy tylko jedno życie, nie chciałbym zostać przez Pana zabity w wypadku samochodowym.
Na prośbę o przepakowanie samochodu nawet Pan nie zareagował...
Brak miejsca na parkingu nie oznacza że można zostawić auto w dowolnym miejscu na osiedlu. Proszę się nie dziwić gdy auto zostanie porysowane przez przejeżdżające samochody
Stary buc jedzie 20km/h po mieście i udaje się za king off The road. Potem dziwne że wypadki.
Idź i się na łóżku połóż A nie na drodze.