I po co te nerwy? W zasadzie wszystko OK - gościu w Renault, jak widać, jest hardcorem i nie hamuje przed nikim, ale chyba bym to olał. Po co sobie nastrój psuć...
spotkały się na rondzie dwie cebule, pierwsza co mu korona z głowy spadła bo musiał klaksonem hamować a druga co mu korona spadła bo na niego zatrąbiła inna cebula
Ja tu nie widzę przewinienia na rondzie. Renowka płynnie wjechala. Filmujący nie musiał hamować. A pewnie trąbił i machał łapami to się kierujący Renault zdenerwował.
co za śmieć, nie dość że wymusił to jeszcze ryj go swędzi