kierowca jeździ jakby trzymało go po piątkowym melanżu oraz strzela z wydechu jak z karabinu ostatnio widziałem ze jakieś małolaty machały stanikami przez szyberdach
Niebezpieczna socjopatka. Próbuje potrącić rowerzystkę, nagle ruszając i niemal centralnie na nią wjeżdżając. Kontraruch. Na grzeczne zwrócenie uwagi i wskazanie, że nie ustąpiła pierwszeństwa (po jej prawej stronie była przeszkoda/zaparkowane auta, więc miała obowiązek udzielić pierwszeństwa), by się ciut wycofała/skorzystała z luki lub odbiła do prawej i przepisowo przepuściła rower (tworząc lukę od prawej strony roweru) nagle rusza i próbuje wjechać w rower.
kierowca jeździ jak pijany, zmienia pasy bez kierunków, robi za szeryfa i hamuje innych użytkowników drogi