Widocznie gdzieś się paliło, bo kierowca-bombowca postanowił zajechać drogę trzem osobom, wyprzedzać na czołówkę, po czym odjechać z piskiem opon... Polecam meliskę i długie spacery!
Mistrz Kierownicy (nie) ucieka - zablokował całe skrzyżowanie i - mimo możliwości wycofania kawałek - na trąbienia innych kierowców reagował śmiechem i pukaniem się w czoło. Nie wiem, w jakich chipsach znalazłeś prawo jazdy, ale lepiej wymień je na kartę rowerową.
Widocznie gdzieś się paliło, bo kierowca-bombowca postanowił zajechać drogę trzem osobom, wyprzedzać na czołówkę, po czym odjechać z piskiem opon... Polecam meliskę i długie spacery!