Chłopie jesteś potencjalnym mordercą drogowym. W tej wysokiej kabinie to jesteś kozak. Jak zabijesz rodzinę z dzięćmi. To dalej będziesz kozak i będziesz twierdził, że to nie twoja wina tylko kierowcy
Ale jak sam będziesz miał dzieci to cię będą dręczyły wyrzuty sumienia do końca życia. Myślisz, że taki kozak będziesz jak cie dziecko zapyta: "Tatusiu a zabiłeś takiego przedszkolaka jakim ja jestem?"
NIe rób tak, pozwól innym wrócić szczęśliwie i bezpieczenie do domu i przytulić dzieci. Nawet jeżeli w twoje nomenklaturze ktoś jest pizdą. Dla jego dzieci jest całym światem.
Masz problemy to weż sobie asertin, ashwagandhę. Cokolwiek.
Chłopie jesteś potencjalnym mordercą drogowym. W tej wysokiej kabinie to jesteś kozak. Jak zabijesz rodzinę z dzięćmi. To dalej będziesz kozak i będziesz twierdził, że to nie twoja wina tylko kierowcy
Ale jak sam będziesz miał dzieci to cię będą dręczyły wyrzuty sumienia do końca życia. Myślisz, że taki kozak będziesz jak cie dziecko zapyta: "Tatusiu a zabiłeś takiego przedszkolaka jakim ja jestem?"
NIe rób tak, pozwól innym wrócić szczęśliwie i bezpieczenie do domu i przytulić dzieci. Nawet jeżeli w twoje nomenklaturze ktoś jest pizdą. Dla jego dzieci jest całym światem.
Masz problemy to weż sobie asertin, ashwagandhę. Cokolwiek.
Człowieku, jedziesz tirem.