Przykro mi kolego że trafiłeś na zjeba z kamerą który chciał zrobić reportaż roku, świadomie umiemozliwil Ci wjechanie na lewy prawie doprowadzając do poważnej kraksy, zmontował tak nagranie żeby zrobić z siebie ofiarę i miał rację, bo jest ofiarą losu. Ludzie na Ciebie teraz plują, jednocześnie pochwalając bandyckie wybryki nagrywającego, który za cenę kilka minut uwagi narazil życie twoje i swoje. Trzymaj się tam!
Jestem noobkiem i cepkiem i nie lubie perzotuw