Dziadek wydaje sie jakby miał Parkinsona, wyjeżdżając z parkingu cały się trząsł, jak stajecie obok tego pojazdu to lepiej uważajcie bo lubi sobie uderzyć w błotnik sąsiedniego auta. Nie powinien już mieć prawa jazdy.
Nie dziwi mnie, że ta tablica rejestracyjna już zawierała już jakieś komentarze przed moim wpisem - ciężko skomentować prostymi słowami to, co pseudokierowca tego pojazdu wyczynia na drodze. Po pierwsze - włączenie kierunkowskazu nie uprawnia Cię do wpieprzania się bezpośrednio przed maskę innym kierowcom, którzy właśnie Cię wyprzedzają z dużo większą prędkością. Kierunkowskaz to sygnał o planowaniu skrętu, nie magiczna lampka dająca Ci pierwszeństwo. Po drugie - jeżeli już decydujesz się to zrobić, a kierowca za Tobą mocno dohamowuje i zjeżdża na prawy pas, żeby Cię wyprzedzić (w końcu zostawiłeś mnóstwo miejsca na taki manewr, do tira miałeś jeszcze kilkaset metrów), to za przyspieszanie podczas tego wyprzedzania powinni Cię posadzić. Kiedyś kogoś w ten sposób zabijesz, ja na szczęście zauważyłem w ostatniej chwili, że po złości się ze mną zrównałeś. Żal tylko, że się spieszyłem i nie miałem czasu na konfrontację. Choć nie sądzę, żeby coś dotarło do tej pustej głowy i głupiego uśmieszku.
Bandyta za kółkiem. Na ograniczeniu 60 km/h leci najmniej 120. Wężykiem między autami. Koniec długiego weekendu, kandydat do powiększenia statystyk ofiar. Ubezpieczycielu - podnieś mu stawkę 5x.
Uwaga. Jak natkniecie się na ten pojazd, od razu dzwońcie pod 112. Kierowca jeździ pod wpływem środków odurzających lub alkoholu. Ponadto, zajeżdża drogę i hamuje bez powodu, wyprzedza na przejściach dla pieszych.
Dziadek wydaje sie jakby miał Parkinsona, wyjeżdżając z parkingu cały się trząsł, jak stajecie obok tego pojazdu to lepiej uważajcie bo lubi sobie uderzyć w błotnik sąsiedniego auta. Nie powinien już mieć prawa jazdy.