Właściciel wypróżnia się do siatki i później wyrzuca to na jezdnię, koleś miał trudne dzieciństwo i boi się toalety, bo mama go kochała, a tata tylko w nocy
Prawo jazdy to w chipsach znalazłeś? Wyjeżdżasz z parkingu na warszawskiej i nawet się nie rozejrzałeś. Prawie mnie potrąciłeś czego pewnie też nie widziałeś dziadku!
Panicz przyjechał na studia na opolskiej polibudzie. Zostawia na wiele godzin swojego gruchota z czarnymi szybami na darmowym parkingu przy Aldi. Ale nie gdzieś z boku. Na najlepszym miejscu, najbliższym wejściu i z najprostszym wyjazdem i wjazdem. Empatia jest pojęciem nieznanym w pokoleniu pizdeczek.
podjechał na Orlen i odlał się do pojemnika ze szczotką do czyszczenia szyb brak słów....