Na ul. Grunwaldzka koło chotelu sowa wjechała na chodnik w zdłusz i zaparkowała a wjeżdżają zrobiła na staruszkę na chodniku by ustopiła jej chodnik to szok a nie kietowca
Jakiś gruby parafian zajeżdża mi drogę jadąc z jakimś facetem na prawym fotelu co ma minę jak kaszojad.Najpierw naucz się jeździć potem kolegów zabieraj jeszcze się tam może przeliżcie w tej bmce zgnitej i pomalowanej jak dla obcego
Kierowca ostatniej nocy próbował wymusić odszkodowanie uderzając w bok mojej multipli. Po calym zdarzeniu tłumaczył się brakiem wynagrodzenia za poprzedni rok i argumentował swój wybryk zauroczeniem wobec mojej osoby, zdecydowanie nie polecam.
Wyprzedza na trzeciego, nie używa kierunkowskazów, na skrzyżowaniach wpada w kontrolowany poślizg