bylam na spacerze mialam na sobie spodniczke nagle zatrzymal sie granatowy golf 5 a w nim pieciu mezczyzn zaczeli na mnie gwizdac i krzyczec czy nie chce miec syna
porwal mnie gdy zapytalem sie co robi krzyknal "opa" i zamknal mnie w bagazniku co jak sie pozniej okazalo bagaznik sie nie otwiera (jesli to czytasz wypusc mnie)
bylam na spacerze mialam na sobie spodniczke nagle zatrzymal sie granatowy golf 5 a w nim pieciu mezczyzn zaczeli na mnie gwizdac i krzyczec czy nie chce miec syna