Może i to syn mojej sąsiadki, ale już nie mogę go znieść. Piłuje tego starego grata pod blokiem od samego rana do późnego wieczora. Codziennie odjeżdżając z parkingu zostawia po sobie kilogramy rdzy a później moje pieski się tym trują!
Tez miałem nieprzyjemną sytuacje z tym panem wjechał mi w dupę gdy próbował wykręcać na parkingu a co najgorsze zbiegł z miejsca zdarzenia krzycząc coś w stylu „ostra czapa” i „nigdy mnie nie złapiecie”
Skąd wiadomo, że była pijana? To wygląda jakby spadł jej poziom cukru i lekko straciła koncentrację. Polecam napić się glukozy z wodą w takiej sytuacji.
Może i to syn mojej sąsiadki, ale już nie mogę go znieść. Piłuje tego starego grata pod blokiem od samego rana do późnego wieczora. Codziennie odjeżdżając z parkingu zostawia po sobie kilogramy rdzy a później moje pieski się tym trują!