Kierowca tego auta w dupie ma przepisy ale jeszcze bardziej ekologię. Jadąc za nim, widzimy skuteczny system zasłony dymnej oraz czujemy smród spalonego oleju zmieszanego z ON. Ponadto używanie kierunkowskazów jest u niego obcym zwyczajem. Może jego poprzednie auto to było jakieś BMW?
Gdzie wymuszenie? To że zapie****sz jak osioł no to cóż (na pewno nie 70km/h) . Jak ktoś będzie jechał przed Tobą 40 km/h i też będziesz musiał przyhamować to będzie to wymuszenie?
Nie popieram takiego zachowania ale w pełni rozumiem kierowce.
Nie po to człowiek kupije sobie fajne autko żeby zaraz zajechała jakaś wieś albo baba z bachornią i poobijała drzwiami nasze nowiutkie auto.
Dopóki ludzie nie nauczą się szanować cudzej własności to takie rzeczy będą miały miejsce.
dobry drifter, ale bez plejsow